
Cześć, tu Maryś.
Coach wracania do siebie i spokoju wewnętrznego.
Pomagam przejść od wypalenia, przytłoczenia, zestresowania i braku energii, do głębokiego poczucia wewnętrznego spokoju, kontaktu ze sobą, radości ze swojej wyjątkowości oraz połączenia z wewnętrzną siłą.
Dzięki temu, moje klientki odzyskują poczucie sprawczości w swoim życiu i własnej siły, odzyskują zaufanie do siebie i odważają się podążać za swoimi pasjami. Doświadczają więcej „relaxing into being” nawet w trudnych sytuacjach życiowych, a do tego zaczynają na nowo cieszyć się swoim życiem.
Moja historia
Jak to się zaczęło?
Odkąd pamiętam, przysłuchiwałam się, obserwowałam, często będąc trochę na uboczu głównej rozmowy. Byłam raczej małomówna. Dziś słuchanie i bycie z drugim człowiekiem jest moim zawodem.
Po skończonych studiach urodziłam dwójkę cudownych dzieci i przekonałam się, że bycie mamą w domu, choć o tym marzyłam, to dla mnie za mało.
Po wielu latach poszukiwań, po spróbowaniu różnych ścieżek: geograf / przedszkolanka / animator kultury w jednostce budżetowej / krawcowa / pani od sukienek – pomoc w znalezieniu sukni ślubnej / twórca pięknych, niegryzących, wełnianych sweterków dla dzieci, po długich latach braku spełnienia i poczucia, że prawdziwe życie przepływa obok, a ja TĘSKNIĘ ZA ŻYCIEM PEŁNĄ PIERSIĄ, po doświadczeniach stanów depresyjnych i latach własnej terapii oraz pracy nad sobą, doszłam do takiego momentu, kiedy czułam, że wciąż marnuję siebie i swój potencjał. I nie miałam pojęcia jak znaleźć swój sens.
Z tym poczuciem niespełnienia i marnowania swojego potencjału żyłam przez wiele lat. Czułam w środku, że uciekam przed sobą, choć do końca nie rozumiałam, o co chodzi.
I w którymś momencie znalazł mnie Zen Coaching.
Spotkałam coś, co CZUŁAM, ŻE JEST MOJE jak nic innego wcześniej, prowadziło mnie do mnie samej, przestałam uciekać przed sobą, a zaczęłam WRACAĆ DO SIEBIE.
Zaczęłam wracać do życia, zaczęłam rozkwitać. Odnalazłam głęboki spokój i poczucie, że jestem bezpieczna, niezależnie od tego, co dzieje się w moim życiu… Odzyskałam poczucie, że moje życie ma wartość. Znalazłam sens swojego życia.
Bardzo szybko poczułam, że chcę w tym samy wspierac innych ludzi, bo to SPOTKANIE ZE SOBĄ, którego doświadczyłam, jest dla mnie jak cud. I marzę o tym, że każdyt człowiek na Ziemi, mógł doświadczyć tego spotkania i tego, co z niego się rodzi.

jaka jest maryś
Z innej strony
Dziewczyna z Wyspy. Niepoprawna idealistka.
Moi znajomi mówią, że uspokajają się przy mnie lub zaczynają spokojniej mówić…choć w dzieciństwie uważana byłam za „złośnicę”;)
Uwielbiam się śmiać i robię to jak tylko mogę, choć potrafię też (niechcący) zabijać wzrokiem…
Nie wyglądam, ale kocham jedzenie, uszczęśliwia mnie jak mało innych rzeczy. O jedzeniu mogę rozmawiać bez końca. Zdarza mi się, że po jakimś pysznym obiedzie biorę do ręki jedną z licznych książek kucharskich i zaczynam przeglądać w poszukiwaniu czegoś pysznego do zrobienia… A i tak uwielbiam frytki.
Kocham Naturę, jest moim towarzyszem od maleńkości i nie wyobrażam sobie życia bez jej sąsiedztwa. Ubóstwiam sikorki i biegusy zmienne – rozczulają mnie za każdym razem gdy je widzę, choć mój mistyczny ptak to dudek.
Chyba najbardziej rozczulają mnie moje dzieci, którymi zachwycam się od ponad 11 lat i zachwyt ten nie maleje.
Uwielbiam się zachwycać. Kontakt z pięknem porusza coś bardzo głębokiego we mnie.
A w stan euforii wprawia mnie gotowanie na ognisku. UWIELBIAM. Robię to zdecydowanie za rzadko. A, i zbieranie bursztynów – kiedy morze je wyrzuci na brzeg, ożywa we mnie instynkt łowiecki.

co oferuję
Programy indywidualne i grupowe
Jestem Certyfikowanym Coachem w podejściu Zen Coachingu. Oferuję sesje indywidualne online, a także programy grupowe online. Pracuję w podejściu Zen Coachingu, medytacyjnym podejściu, które łączy w sobie psychikę, ciało i wymiar duchowy. Dzięki temu jest bardzo skutecznym narzędziem, a efekty pracy są odczuwalne niemal natychmiast.